
24 lut Zima!
Jak na razie tylko w górach. Było wszystko co miało być – adrenalina, zmęczenie, spokój, rozmowy, no i szczyty gór!
Zapisu fotograficznego rozmów nie mamy, ale ważne, że z każdej rozmowy można wyciągnąć wnioski, a ten najważniejszy to: Życie jest piękne! Tylko trzeba o tym pamiętać.
Czasem było jak na wydmach…
…czasem jak na księżycu.
Było mgliście. Gdzieś pod Kasprowym?
I pięknie. Kopa Kondracka.
Kozice, które z kamienną twarzą przeskakiwały z kamienia na kamień, ze szczytu na szczyt, z grani na grań.
Śmiałkowie spacerujący po zamarzniętych jeziorach. Nas nie skusiła perspektywa lodowych kąpieli. Dolina Pięciu Stawów Polskich.
Preferujemy włażenie pod górę. Giewont.