PRZYGOTOWANIA DO REPORTAŻU

PRZYGOTOWANIA DO REPORTAŻU

Park Tańczących Niedźwiedzi w Bułgarii po raz drugi. Tym razem przyjechaliśmy tu z ambitnym planem przygotowania poważnego reportażu.

 

 

Rozmawialiśmy z kierownikiem parku – Dimitarem Ivanovem, a także z jego pracownikami, którzy odpowiadali nam na wszystkie nasze pytania (a było ich niemało).

 

Czytamy też oczywiście książki na temat niedźwiedzi – tych tańczących dawniej i dziś.

 

Nie wiemy jeszcze czy w naszym reportażu znajdzie się taki cytat. W każdym razie przepisujemy go już dziś:


„W 852 roku w postanowieniach synodu zwołanego przez arcybiskupa Reims Hinkmara znalazł się rozdział poświęcony zachowaniu się duchownych podczas zgromadzeń, a zwłaszcza w czasie styp urządzanych z okazji czyjejś śmierci. Zakazuje on księżom upijania się i wygłaszania modlitw po pijanemu, namawiania innych do pijaństwa, nieprzystojnych tańców i śmiechów, opowiadania i śpiewania zdrożnych tekstów, a także nakazuje by nie pozwalali wykonywać w swojej obecności sprośnych zabaw z niedźwiedziem lub tańców (nec turpia joca cum urso vel tornatricibus ante se facere permitat) oraz by nie godzili się na występy z maskami demonów, ponieważ jest to diabelstwem zakazanym przez święte kanony. Duchowny ma ucztować godnie i zbożnie i we właściwym czasie powrócić do swego kościoła.”


Ryszard Kiersnowski, Niedźwiedzie i ludzie w dawnych i nowszych czasach. Fakty i mity, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1990.

 


Cytat ten dotyczy traktowania niedźwiednictwa przez Kościół jako jeden z przejawów pogaństwa i zabobonu – niedźwiednicy byli traktowani na równi z czarownikami i wróżbitami, dlatego ich działalność powinna być obłożona karami. Właściwie, według Kiersnowskiego, taka walka Kościoła z niedźwiednictwem trwała aż do XIX wieku.

Ciekawe…