POWRÓT Z BAŁKANÓW

POWRÓT Z BAŁKANÓW

Właśnie wróciliśmy z naszej kolejnej wyprawy na Bałkany. Miesiąc podróżowania, ponad 5,5 tysiąca kilometrów i masa niezwykłych przygód.

 

Podróżując naszym nieodłącznym towarzyszem wypraw, w postaci niebieskiego ścigacza – czyli naszego fiata UNO, przemierzyliśmy wiele kilometrów fotografując, filmując i chłonąc dźwięki. Zrobiliśmy wielkie koło zaczynając naszą przygodę od północnej Serbii i przełomu Dunaju, przez Kosovo, do Czarnogóry – tu była chwila wytchnienia i dla nas i dla autka. Popływaliśmy w morzu, pojedliśmy pysznych owoców morza i znów wyruszyliśmy w drogę. Zawitaliśmy w Albanii, zaznajomiliśmy się z albańskimi drogami (Uno nie było zadowolone!) a później przyjechaliśmy nad Jezioro Ochrydzkie. Objechaliśmy je całe, czyli zahaczyliśmy też o Macedonię, później do Grecji i znów wypoczynek. Z Grecji zaczynała się już droga powrotna. Spędziliśmy kilka dni w Bułgarii i później już przez zachodnią Rumunię do domu!

 

12 września 2009