ALBAŃSKIE ON THE ROAD

ALBAŃSKIE ON THE ROAD

W Albanii latem jest gorąco i to bardzo. Oto cytat z naszego dziennika: „29 sierpnia 2009. Jedziemy ze Szkodry do Kruje. Na naszym termometrze jest 45 st. C. Może byłoby nawet więcej, ale nie ma już skali. A Piotrek jak dmuchnie z nosa, to aż go pali to powietrze!”

 

 

 

W Albanii latem jest gorąco i to bardzo. Oto cytat z naszego dzienika: „29 sierpnia 2009. Jedziemy ze Szkodry do Kruje. Na naszym termometrze jest 45 st. C. Może byłoby nawet więcej, ale nie ma już skali. A Piotrek jak dmuchnie z nosa, to aż go pali to powietrze!”

 

Jedyną drogą do ochłody (oczywiście gdy się nie ma klimatyzacji w samochodzie) może być wizyta w miejscu o nazwie LAVAZHO – ale o tym dowiedzieliśmy się później.

 

 

 

Póki co jeździmy po Albanii. Z Tirany do Kruji, stamtąd do Beratu, potem na wybrzeże albańskie, polewamy głowy wodą mineralną i dziwimy się – jak to jest, że mimo takich dziurawych, niezwykle zakurzonych i „pylistych” dróg, prawie wszystkie samochody błyszczą się jak nowe! (Na naszym aucie jest pięciocentymetrowa warstwa kurzu i już nie pamiętamy, że jest on w kolorze nieba). Jedziemy dalej i w końcu zaczęliśmy obracać głowami – na każdej naszej trasie mijaliśmy tysiące takich tabliczek

 

 

 

 


 

 

 

 


 

 

 


 

 

W końcu nie wytrzymaliśmy i zajechaliśmy do pierwszego lepszego LAVAZHO.

 

 

Oto co odkryliśmy

 

 

 

W Albanii kierowcy niezwykle dbają o swe samochody (przynajmniej od zewnętrznej strony) i myją je co kilka kilometrów. Nie muszą też się martwić o dziury na drogach – jeżdżą z taką prędkością, że niemal nie dotykają powierzchni kołami. Choć według nas w niektórych miejscach jazda 40 km/h to szaleństwo! A gdy już się coś złego stanie, to po prostu zajadą do któregoś warsztatu samochodowego, których jest tyle samo co lavazhów.

 

 

 


 

 

 

 

A dlaczego LAVAZHO jest dobrym pomysłem na ochłodę? W procesie mycia starymi niemieckimi karcherami woda pryska na całą okolicę – bryza jak nad oceanem… Wystarczy podejść i delektować się chłodnym prysznicem!